Ruszamy Nieruchomoci

W dobie przelewu informacji naprawdę ciężko jest się na coś zdecydować. Sama wiem, jak to jest, kiedy przeprowadzam kolejny fascynujący wywiad, to myślę sobie: Wow! Może ja też powinnam się tym zająć? Skoro to komuś tak super wychodzi, to może ja też powinnam to robić? Przypuszczam, że wiesz, o czym piszę. Dostęp do informacji z jednej strony jest naszym błogosławieństwem a z drugiej przekleństwem. Bo jeżeli nie masz określonego systemu selekcji informacji, to od ich nadmiaru można naprawdę się rozproszyć i zupełnie nic nie osiągnąć, a nawet popełnić mnóstwo błędów. Dlatego też razem z Martą Smith bardzo dużą wagą przywiązujemy w naszych szkoleniach do doboru strategii inwestycyjnej. Powtarzamy niczym jak mantrę, że strategię musisz dobrać do 3 czynników: Do siebie samego – w czym jestem dobry a w czym nie? Do rynku lokalnego – co zadziała u mnie gdzie chce inwestować? Do sytuacji gospodarczej – w jakim momencie cyklu koniunkturalnego jestem? Pytanie tylko jak to zrobić? I właśnie na to pytanie post