Rozgrywka

Ucieczka z więzienia to nie rurki z kremem. Pilnikiem bardzo ciężko jest odkręcić śrubki trzymające muszlę klozetową, a jeszcze trudniej jest przecisnąć się przez dziurę w ścianie, kiedy jest się gabarytów Kuldana lub Preza. Na szczęście uciekał też Adek, który wychował się w kopalni węgla i nie boi się niczego! Emocji nie brakowało również podczas przedzierania się przez zastępy Skavenów i rycerzy Chaosu, którch Razer dzielnie ciął dwuręcznym mieczem. W chwilach wolnych od rzezi, gładził on swój epicki wąs i spoglądał ze zdumieniem na widoki zapierające dech w piersi. Wąsa gładził również Kazz, który na horyzont co prawda nie spoglądał, ale miał za to całkiem niezły widok na Księżniczkę Piczę. Reszta to już legenda. Walka z szaloną sektą, radziecki satelita, pizza z ananasem, czy wreszcie wielki pojedynek Tesli z Lovecraftem! Podczas słuchania pamiętajcie o przegrzewających się segmentach - nie chcemy, żebyście się spalili za wcześnie, bo na samym końcu czeka na Was bonusowe outro! Także tego... Miłego sł

Skok w czasie, powrót, kolejny skok. Nie pamiętał już ile razy przez to przechodzili. Robale zawsze przegrywały i kolejne światy cieszyły się z ocalenia na ich oczach… Tym razem miało być inaczej. Ludzkość pokonała ostatnią granicę i w końcu skolonizowała Marsa. Tylko dlaczego wszystko budują z cementu? Czy to własnie przez to ludzie to hazardziści i alkoholicy? A może przez to, że woda smakuje tam niczym wino? Stał na krawędzi dołu i z przerażeniem patrzył na ludzi poniżej. Grupa psychopatów okładała się wszystkim, co mieli pod ręką. Miecze, siekiery, sztachety... a jeden z nich trzymał w rękach małego osła. Brakowało mu towarzystwa wikingów. Rozpędzili by to całe towarzystwo w kilka chwil.... Wybuch. Błysk. Cisza. Internet zerwany, telefony nie działają, dogasa ostatnia świeczka. Nie ma już nic. Dziwne jest życie w ostatni dzień czerwca. GRY: Into the Breach, Surviving Mars, Where the Water Tastes Like Wine, Pit People, Life is Strange: Before the Storm, Northgard, Last Day of June

Rozgrywka zmienia się dla Was! Słuchamy... Skok w czasie, powrót, kolejny skok. Nie pamiętał już ile razy przez to przechodził. Robale zawsze wygrywały i kolejne światy upadały na jego oczach... Waszych sugestii i staramy się do nich dostosować, dlatego od dzisiaj... Sven Svvagginson zginął przez przypadek. Nie pomogło doświadczenie, ani ulepszona maszyna krocząca. To był zupełny... podczas nagrania staramy się przypominać tytuł gry, o której aktualnie rozmawiamy - nie tylko na początku, ale również pod koniec, czy nawet w trakcie jej omawiania... przypadek.

Pewnie oczekiwaliście kolejnego opisu odcinka, ale zadajcie sobie pytanie, czy to jest ważne? Czy wszystko to, czego doświadczacie razem z nami na Rozgrywce, ma jakiekolwiek znaczenie? Czy zatrzymaliście się kiedykolwiek na chwilę, żeby tak po prostu rozejrzeć się wokół siebie i zaczerpnąć powietrze? Zaczerpnąć powietrze pełną piersią. I poczuć zapach zimy na nagich gałęziach drzew. Poczuć ciepło, które bije od każdego, kogo mijacie na ulicy. I uśmiechnąć się, szczerze i szeroko, bo przecież każdy dzień, to okazja do uśmiechu.

Michał przez wiele lat recenzował gry, aż w końcu postanowił je tworzyć. Rozmawiamy z nim o pracy przy takich tytułach jak Layers of Fear i Serial Cleaner oraz o promowaniu ich za granicą, a także zastanawiamy się, czy światu potrzebne jest te kilkadziesiąt polskich produkcji, które obecnie powstaje. Omawiamy też serial Altered Carbon i dywagujemy, czy da się zrobić science-fiction, które nie będzie ponure.

Rozgrywka ma już ponad 7 lat i 150 oficjalnych odcinków, a do tego audycje specjalne, Grube Rozmowy i takie takie. Dlatego na jubileusz poświęcamy jakieś 10 minut. Nie chcemy zanudzać Was opowieściami o tych wszystkich imprezach z modelkami, ciężarówkach pełnych promek, ani podarunkach od ludzi, którym siedzimy w kieszeni - Prez skończył opis i zerknął przez okno. Do kolejnej kapliczki miał jakiś kilometr, więc postanowił pokonać ten odcinek na paralotni. Wszedł na parapet, otworzył okno i skoczył. Kiedy sunął leniwie niesiony wiatrem, zobaczył jak w oddali okręt piracki dobija do brzegu. Deusz zrzucał właśnie kotwicę, ale nie było to łatwe zadanie - drugą ręką mieszał przecież drinka. Cooldan, zwijając żagle, mruczał do siebie pod nosem. Nie wyglądał na do końca zdrowego na umyśle i z całą pewnością był nieźle wystraszony. Czyżby podczas żeglugi zobaczył białą boję Adka?

Jak to jest, że w erze multimedialnych aplikacji, my nadal zapisujemy wszystko w podręcznych notatnikach? Dlaczego liceum było fajniejsze od podstawówki? Dokąd zmierza akcja #metoo i wreszcie, kto jest większym dupkiem - Woody Allen, czy Tom Cruise? Oto kolejne Grube Rozmowy! Wiemy, że tęskniliście.

Gala miała zacząć się już za kilka minut, ale nikt nie był gotowy. Nikomu zbytnio też się nie chciało. Podsumowanie jakich wiele, ale trochę obawiali się jak ludzie zareagują na wybranych przez redakcję zwycięzców. Nikt nie spodziewał się takich tytułów, nawet oni sami. W wymiętolonych koszulach i przymałych marynarkach czekali aż kurtyna pójdzie w górę. Adek dojadał resztki sałatki z karnawałowej imprezy, z której ją wyniósł po pijaku. Cooldan i Razer dopijali butelkę, w końcu nikt by nie chciał tego burdelu prowadzić na trzeźwo. Prez siedział na kartonie z rekwizytami i grał na Switchu. Tylko Deusz, jak zwykle nie nienaganny, gotowy do działania, spał w rogu stojąc w koncie, z głową opartą o cycki asystentki

Ze sporym poślizgiem, ale wreszcie jest - oto odcinek specjalny poświęcony najnowszej części Gwiezdnych Wojen! Jest to rekordowy Specjał - możemy pochwalić się nie tylko najdłuższym czasem trwania, ale i rekordową liczbą nagrywających! Wyszło bardzo merytorycznie, sentymentalnie i różnorodnie.

Wtem! O co chodzi tak jakby? Spin-off Rozgrywki atakuje z okazji Świąt. Znowu o wszystkim i o niczym, ale tym razem tak jakby bardziej zadziornie. Poruszamy główie tematy świąteczne, ale mówimy też o sprawdzonych metodach na lepszy sen i relaksujących się makakach, a poza tym nabijamy się z nowych Gwiezdnych Wojen i wplatamy kilka słów o tym, czy o tamtym. Ogólnie rzeczy i sprawy. Tak więc oto i jest - odcinek świąteczny.

Zastanawialiście się czasem, co można zrobić w Świeta za pięćdziesiąt złotych? Dajcie je Adkowi, rozsiądźcie się wygodnie w fotelu i przeżyjcie show jakiego jeszcze nie było! Zaczęło się niewinnie, od eksperymentu społecznego. Zamknął całą drużynę w jednym pokoju i dał im o jedno łóżko za mało. Początki były spokojne, ale, kiedy do równania dodano turecką propagandę polityczno-religijną, zaczęły dziać się rzeczy i sprawy. Wielkie miecze, wielkie potwory, postapokaliptyczne zmagania obdartusów, wojna w Wietnamie i życie w piwnicy rodziców. Razer czasem westchnął, czasem sie zaśmiał. Cooldan, jak zwykle, nie miał niczego ciekawego do powiedzenia... I wtedy Prez opowiedział im o swojej przygodzie w odległej krainie pełnej magii, smoków i lochów. O rozbudowie osady, pracownikach pracujących w pocie czoła i o dzielnych wojach poszukujących skarbów. Wszyscy spojrzeli w przyszłość z nadzieją. "Dzwoń do naszego działu marketingowego" - powiedział Adek. "Niech to rozkręcą".

Technologia VR nie zajęła szturmem rynku rozrywki elektronicznej, ale to wcale nie oznacza, że nie ma się dobrze - jest wręcz przeciwnie! Parafrazując klasyka: twórcy tej gier VR powoli i pewnie realizują swoje plany przeciwko nam. Wirtualna rzeczywiśtość ma już wiele do zaoferowania, a to przecież dopiero jej pierwsze kroki. Prez i Razer przyglądają się rozwojowi rynku i omawiają wybrane tytuły dostępne na HTC Vive, Oculus Rift oraz Playstation VR.

UWAGA: MAŁE SPOILERY Z SWBF2 od 02:07:40 do 02:20:10. "Przepraszamy wybrany abonent jest w tym momencie nieosiągalny" usłyszał Cooldan w słuchawce i drążącą ręką zakończył połączenie. "Cholera" rzucił w myślach i spojrzał zmartwionym spojrzeniem na Razera, który w tym czasie przeglądał zawartość swojego plecaka. Znalazł w nim telefon, kilka skrzynek, deskorolkę, pocztówki z Gwiezdnych Wojen, Amigę i małego robota. Cooldan w tym czasie odpalił już auto i otworzył drzwi do garażu. "Ruszajmy, daleka droga przed nami, a zaczyna już świtać"

Kolejna porcja wody uderzyła go w twarz owiniętą przemoczoną całkiem już tkaniną. Ciecz przedostawała się do nozdrzy i ust, zalewała płuca. Kiedy woda przestawała lecieć, przez moment słyszał krzyki ludzi, którzy nad nim stali: "Dlaczego kupiłeś Xboxa X" - w jego uszach szumiało i krzyki robiły się coraz mniej wyraźne. Zaczął odpływać myślami w przeszłość... Lądowanie w Normandii. Przeżył je tyle razy, że już nic nie mogło go ruszyć. Okupacja USA - to też już widział. Mogli go torturować i krzyczeć w nieskończoność, on już grał we wszystko. Nie zależało mu. Nic już nie słyszał, a w oczach zaczęło ciemnieć, kiedy nagle pomieszczeniem szarpnął wstrząs. Woda przestała lecieć, krzyki ucichły, a pisk w uszach zaczął być coraz mniej słyszalny. Ktoś ściągnął mu ręcznik z twarzy. Światło zbyt go oślepiło, żeby widzieć wyraźnie, ale rozpoznał kontury. Brodata głowa powiedziała do niego: "Chodź ze mną, jeśli chcesz promki".

Oto Piotrek. Piotrek jest fanatykiem Star Wars, Władcy Pierścieni i Planescape Torment. Piotrek gra w gry od dziecka. Lubi też South Park i żarty o pierdzeniu, dlatego nie jest do końca normalny. Piotrek ciężko pracował, zanim został prezenterem Xbox Polska. Teraz już się głównie obija, znalazł więc czas, żeby z nami pogadać - o byciu geekiem, ambicjach i pracy u boku Miss Poloni. Zapraszamy!

7 listopada, czyli November 7th, to święto wszystkich fanów kosmicznej serii tworzonej przez Bioware. Prez zaprosił na nagranie Annę z Wszystko Gra, Piotra z Pad TV oraz Pawła z DoDechy, żeby zapytać o ich wrażenia z wydanej w tym roku najnowszej odsłony serii Mass Effect: Andromeda. Nie zabrakło też wspominek z poprzednich odsłon serii, dywagacji na temat tego, co w chcielibyśmy zobaczyć w kolejnych grach z tego uniwersum, a także kilku ciekawych off-topów.

Stał przed lustrem w samych pończochach i trząsł się z podniecenia. Poprawił perukę na głowie i umalował usta krwistą czerwienią, ulubionym kolorem jego żony. Wargi drżały mu, kiedy po cichu wypowiadał słowa: "Gdybym tylko, gdybym tylko mógł..." - zatrzymał na chwilę, kiedy do przebieralni wpadł Adek. W czarnym smokingu, z nienagannie przystrzyżona brodą, wyglądał świetnie. Mieć takiego chłopa jak Adek to marzenie - pomyślał Cooldan. "Stary, już czas. I na litość boską, załóż coś na siebie, przecież nie wystąpisz w samych pończochach" - Adek wyszedł, a Cooldan spojrzał jeszcze raz w lustro. Chętnie wystąpiłby tylko w pończochach, bo wiedział, że na sali będą dzieci. Wcisnął się więc w swoją aksamitną balową suknię, szytą na miarę u jednego z najlepszych paryskich krawców. "Gdybym tylko mógł cofnąć czas"- zanucił pod nosem. Był gotowy!

Ile jest Blade Runner'a w Blader Runner 2049? Czy dostaliśmy sequel tak dobry, jak oryginał? Ile jest w tym wszystkim Philipa K. Dicka? Czy Hans Zimmer dał radę zrobić soundtrack chociaż w połowie tak dobry jak arcydzieło Vangelisa? I wreszcie - czy słuchacze marzą o elektryzujących odcinkach specjalnych? Deszczowa i melancholijna pogoda za oknem to idealny pretekst do tego, aby zamknąć się w pokoju ze słuchawkami na uszach i szklaneczką dobrego whisky w ręku, żeby posłuchać tej niecodziennej jak na Rozgrywkę audycji, w której omawiamy powieść "Czy Androidy marzą o elektrycznych owcach?" oraz dwa filmy, które powstały na jej podstawie. W nagraniu wzięli udział: Grzegorz, Maciej, Amadeusz (po raz pierwszy w Specjalu) oraz Tomasz z Wszystko Gra!

Rozgrywka

Celem tego odcinka było utworzenie w ludzkiej świadomości duchowej wspólnoty ze wszystkimi istotami żywymi na Ziemi. Chcieliśmy poznać odpowiedzi na wiele trapiących nas pytań. Jak rozpoznać, gdzie kończy się podcast, a zaczyna człowiek?